Nr telefonu
+48 785 412 999
Refleksje o kontakcie z dzieckiem
"Chcę zacząć moją opowieść o budowaniu kontaktu, bo to jest według mnie najbardziej podstawowe "tu i teraz" rodzicielstwa. Bycie w relacji i bycie w kontakcie to bycie blisko tego, co czuje, co przeżywa, rozumie, pokazuje dziecko. Kontakt to bardziej umiejętność empatycznej obserwacji, która jest możliwa nawet wtedy, kiedy dziecko zatrzaskuje drzwi przed dorosłym. Dzięki temu może poczuć się wzięte pod uwagę, wysłuchane i zrozumiane. Tym samym rośnie szansa na to, że również dziecko będzie chciało nawiązać kontakt.
Czytaj więcejO akceptacji
Kiedy jakiś człowiek przeżywa wobec innego człowieka prawdziwą, nie fałszowaną akceptację i pozwoli mu ją odczuć, ma możność stać się dla niego ogromną pomocą Jego akceptacja drugiego takim, jakim jest, stanowi ważny czynnik w pielęgnowaniu stosunków, które pozwalają drugiemu człowiekowi rosnąć, rozwijać się, przeprowadzać konstruktywne zmiany, uczyć się rozwiązywać swoje problemy, dochodzić do zdrowia psychicznego, stawać się bardziej twórczym i urzeczywistniać wszystkie swoje możliwości.
Czytaj więcejO motywacji
„Motywowanie dzieci do nauki i pracy uważane jest powszechnie za ważny element wychowania i nauczania. Jednym ze zjawisk związanych z przejściem w wiek szkolny jest coś, co nazywam obsesją zewnętrznego motywowania. Na pierwszy rzut oka widać ogromny nacisk, jaki jest kładziony na zachęcanie dzieci do zachowań pożądanych i zniechęcanie do zachowań niepożądanych. Bezmiar metod używanych do tego celu może oszołomić niejednego dorosłego. Bo są to oceny, znaczki za wyniki w nauce, znaczki za właściwe zachowanie, często każdy nauczyciel ma swój własny system tzw. wzmacniaczy zaangażowania.
Czytaj więcejRefleksje o książkach o wychowaniu
Prawie ćwierć wieku temu Elizabeth Cagan po zrecenzowaniu mnóstwa książek o nowoczesnych metodach wychowawczych uznała, że większość z nich "powszechnie akceptuje prawa rodzicielskie", podczas gdy niewiele miejsca poświęca się " poważnej refleksji nad potrzebami, uczuciami czy rozwojem dziecka". W świetle powyższego, dodaje, słusznie można dojść do wniosku, że pragnienia rodziców "są automatycznie zasadne", a dyskutować należy jedynie o tym, jak sprawić, by dzieci robiły to, co im się każe. Od tamtej pory zmieniło się, niestety, niewiele.
Czytaj więcej